Trafiła do mnie niepozorna skrzynia ze sklejki - żal było wyrzucić ;)
Więc dokupiłam kółeczka, dwa zawiasy (uchwyty miałam w domu), pomalowałam,
trochę spękań dodałam i ozdobiłam serwetkami.
Teraz moje młodsze córki mają pod biurkiem "skrzynię na posag",
czyli schowek na wszelkie szkolne drobiazgi.