Moje pierwsze szydełkowe małe maskotki (breloczki).
Niedoskonałości pełno ale dopiero się uczę.
Ot taka odskocznia od dużych projektów :)
Moje pierwsze szydełkowe małe maskotki (breloczki).
Niedoskonałości pełno ale dopiero się uczę.
Ot taka odskocznia od dużych projektów :)
Zostałam zaproszona do testowania nowych moteczków, które powstały przy udziale klientek i testerek wspaniałego sklepu Wyczarowane po godzinach
W wyniku tej super zabawy powstała taka chusta w zimowych barwach o bardzo delikatnych przejściach kolorystycznych.
Bardzo dziękuję Lamom za zaproszenie i super zabawę :)
Technikalia:
Chusta w jesiennych barwach. Z wykorzystaniem dwóch włóczek. Jedna brązowa z "kufrowych" zapasów, druga to motek ombre z napkami CL117 z Wyczarowane po godzinach.
Wszystko spięte razem w jedną chustę dzięki wzorowi Mediterranea od NataMota