Tak jakoś, nie wiem dlaczego wyszła spod mojej ręki "romantyczna" herbaciarka.
Może przez te różyczki?
Nowy dodatek - metalowy szyldzik wypełniony pękającym lakierem.
W środku motyw wykończony spękaniami podkreślonymi złotą purpuriną.
I nieodzowna koroneczka.
Mam nadzieję, że herbatka z tego pudełka będzie smakować :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz